Mieszkanie z hipoteką, spółdzielcze. Jak je sprzedać?
Rozpoczynając oferowanie mieszkania do sprzedaży niezbędna jest weryfikacja stanu prawnego, przy czym najważniejsza jest forma własności.
Rozpoczynając oferowanie mieszkania do sprzedaży niezbędna jest weryfikacja stanu prawnego, przy czym najważniejsza jest forma własności.
W świadomości wielu osób sprzedaż mieszkania to zwykła transakcja sprzedaży. Jednakże to właśnie o sprzedaż mieszkania najczęściej pytają internauci, bądź jest to często temat do rozmów ze znajomymi, rodziną i wszystkimi tymi, którzy przez to „przeszli”.
Najczęściej jednak, już z momencie samodzielnej sprzedaży wiele osób popełnia duży, choć zrozumiały błąd. Chcemy bowiem sprzedać mieszkanie jak najszybciej i chcemy na tym zyskać jak najwięcej. To oczywiste, jednak zanim przystąpimy do całej czynności warto się zastanowić nad tym, w jaki sposób przeprowadzić całą transakcję, od momentu przystąpienia do oferowania, aż do umowy końcowej. Nie przemyślenie tego może mieć poważne skutki: od wydłużenia całej transakcji, aż po konieczność składania wyjaśnień w Urzędzie Skarbowym.
Agencje nieruchomości, z doświadczenia wiedzą, że realny czas sprzedaży mieszkania wynosi od dwóch miesięcy, aż do kilku lat. Skąd ta rozbieżność? Ma na to wpływ kilka, znaczących czynników, takich jak:
Kiedy już wszystko jest przemyślane i gotowe – możemy zabierać się do pracy. Warto zastanowić się, czy mieszkanie nie potrzebuje odświeżenia. I, oczywiście nie mowa tutaj o wielkich remontach i adaptacjach, ale o naprawieniu usterek, głównie tych drobnych, które mogłyby znacznie obniżyć komfort nabywcy, jeśli chce się wprowadzić zaraz po zakupie. Mowa tu o zamkach, klamkach, spłuczkach, odpadającym miejscami parkiecie, oświetleniu, drożnej kanalizacji i wentylacji etc. Jeśli ściany są brudne lub uszkodzone – również przyda się załatać ubytki i, ewentualnie odmalować uniwersalną bielą.
Zanim oferta pojawi się gdziekolwiek – jej stan prawny powinien zostać zweryfikowany. Potrzebne będą informacje z księgi wieczystej (jeśli jest), a jeśli jest hipoteka – dowiedzieć się w banku, ile kredytu pozostało do spłaty. Tu również warto poświęcić czas na to, aby zebrać informacje dotyczące tego, jak sprzedaje się mieszkanie z pełną własnością, spółdzielcze prawo do lokalu etc. Zainteresowani będą o to pytać w rozmowach telefonicznych, a nasza niewiedza może spowodować, że wydłuży się czas oczekiwania na informację i klient w tym czasie znajdzie inną ofertę, gdzie uzyska dobre informacje „od ręki”. Nikt nie lubi mieć wątpliwości i, jeśli klient dzwoni do nas po informacje – chce wiedzieć jak najwięcej. Oczywiście, nie jesteśmy w stanie wiedzieć i pamiętać wszystkiego, ale informacje dotyczące formy własności i sposobu, w jaki zamierzamy sprzedawać nieruchomość – to wiedza podstawowa. Możemy bowiem nie pamiętać, czy piwnica ma 6,8 mkw, czy 7,2 mkw, ale brak podstawowej wiedzy dotyczącej stanu prawnego bywa czasem dyskwalifikujący.
Zdjęcia do oferty
Kiedy już wszystko gotowe, należy zrobić zdjęcia. Dzisiejsze telefony robią zdjęcia wysokiej jakości, ale fotografowanie nieruchomości to również pewna specyfika. Na rynku funkcjonuje wielu fotografów, którzy potrafią zrobić naprawdę dobre zdjęcia nawet, gdy mieszkanie jest puste. Wielu uważa, że nie jest żadną filozofią zrobić zdjęcia „gołym” ścianom i pustym pokojom, ale wystarczy przejrzeć niektóre oferty, w których zdjęcia zostały zrobione samodzielnie oraz te, zrobione przez profesjonalistę. Różnicę często widać już na pierwszy „rzut oka”. W przypadku, gdy współpracujemy z agencją na zasadach wyłączności – taką usługę dostajemy gratis. Zanim jednak dojdzie do robienia zdjęć ważnym jest, aby pamiętać kilka, ważnych uwag:
Cena ofertowa
Kiedy klienci myślą o cenie, często myślą o tym, ile chcieliby uzyskać, a nie o tym, ile realnie mogą oczekiwać. Kiedy robisz to samodzielnie i nie masz dostępu do danych dotyczących realnych cen transakcyjnych, wówczas pozostaje bazować na cenach ofertowych, a w najbliższych dniach bacznie obserwować rynek i to, jak „odpowiedział” na naszą ofertę. Jeśli nie ma zainteresowania może to oznaczać, że cena jest zbyt wysoka. Ponadto, należy pamiętać, że klienci poszukujący, wyszukując w Internecie nieruchomości ustawiają w wyszukiwarkach „widełki” swoich możliwości finansowych. Jeśli więc na przykład chcielibyśmy oferować swoją nieruchomość za 550 000 PLN, ale dopuszczamy sprzedaż za minimum 470 000 PLN – być może warto oferować za 499 999 PLN po to, aby nasza oferta pojawiła się wyszukiwarce mieszkań „do 500 000 PLN”. Jeśli zamierzasz współpracować z agencją – będziesz otrzymywać sugestie dotyczące ceny i sposobu oferowania.
Opis oferty
Oferta powinna zawierać podstawowe dane dotyczące metrażu, ilości pokoju, piętra, wysokości pomieszczeń, piwnicy bądź komórce kolatorskiej, możliwości parkowania, roku budowy budynku, stanu nieruchomości etc. To, czego nie zawiera formularz możemy dopisać w opisie nieruchomości. Powinien on jednak zawierać jak najmniejszą liczbę przymiotników i opinii (np. piękne mieszkanie) chyba, że faktycznie jest ono wyjątkowe. Opis musi zawierać konkretne informacje dotyczące dokładnego rozkładu, metrażu poszczególnych pomieszczeń oraz ekspozycji. Jeśli nasze mieszkania wyróżnia się czymś – warto o tym napisać zwłaszcza, jeśli jest to taras na dachu, widok np. na Pałac Kultury i Nauki. Dodatkowo, należy dopisać w ofercie sposób, w jaki chcemy sprzedawać swoją nieruchomość zwłaszcza, jeśli na przykład preferujemy zakup gotówkowy. Finalnie opis nie powinien być zbyt długi i opisowy, a zwięzły, poprawny i konkretny.
Informacje dla potencjalnych klientów
Kolejnym, niezwykle ważnym etapem jest udzielanie informacji telefonicznej i mailowej. Absolutnie niedopuszczalnym jest zatajanie wszelkich wad technicznych zarówno mieszkania jak i tych o charakterze prawnym. Poza tym, podpisując akt notarialny deklarujemy, że nie posiadamy wiedzy o jakichkolwiek wadach i nie zatajamy ich. Zatajenie prawdy może mieć finał w sądzie i być nieprzyjemną przygodą – głównie finansową i blokującą dalszą możliwość sprzedaży.
Udzielaj wyczerpujących odpowiedzi na pytania zainteresowanych – dzięki temu klient może się zainteresować i obejrzeć mieszkanie. Udzielanie informacji jest bardzo ważne nawet, jeśli klient okaże się nie być zainteresowanym, ponieważ już w trakcie rozmowy klient uzyska wystarczająco dużo danych i jeśli na przykład mieszkanie ma widok na przedszkole, a klient, ponad wszystko ceni ciszę i spokój – może się okazać, że absolutnie nie będzie zainteresowany i sam zrezygnuje z oglądania. Doświadczeni w sprzedaży mieszkań dobrze wiedzą, że umawianie się z każdym klientem na prezentacje uprzednio nie upewniając się, że ten dostał wszystkie informacje bywa zwykłą stratą czasu zarówno właściciela jak i klienta poszukującego. Mogą paść słowa: „gdybym wiedział, że tu jest przedszkole to bym Panu nie zawracał głowy”. Jeśli korzystasz z usług agencji może się okazać, że liczba oglądających nieco spadnie, bo agencja przeprowadza często skuteczne wywiady i potrafi już z rozmowy wywnioskować, czy klient jest realnie zainteresowany zakupem tego mieszkania, jak i zakupem jakiejkolwiek nieruchomości, w ogóle. Należy mieć bowiem świadomość, że są kupujący, którzy dopiero się rozglądają, a realnie będą chcieli coś zakupić na przykład – dopiero za pół roku. Nie ma w tym „researchu” niczego złego jeśli tylko właściciel ma tego świadomość i jest gotowy pokazywać mieszkanie każdemu, kto chce tylko obejrzeć albo, jeśli jest zdecydowany czekać ze sprzedażą taki okres czasu.
Prezentacja
Kiedy już umówimy prezentację, wówczas ponownie należy przygotować mieszkanie: sprzątnąć, a jeśli nie ma takiej potrzeby – wywietrzyć i rozjaśnić pomieszczenia. Jeśli sprzedajemy sami dobrze też przemyśleć to, w jaki sposób się prezentuje mieszkanie. Tutaj warto wrócić do miejsca, w którym omówiona została kwestia dystansu do klienta. Są oni bowiem różni: jedni są uśmiechnięci i grzeczni, inni nie szukają kontaktu i bazują tylko na tym, co zobaczą. Bywają klienci, którzy są bardzo otwarci i powiedzą o tym, co im się podoba, a co, ewentualnie nie, ale są też tacy, którzy nie będą mówić nic, albo będą głośno krytykować wnętrze. Uważajmy również na to, co mówimy. Najczęstsze gafy właściciele popełniają mając dobre i szczere chęci: „Tak proszę Pani, to jest bardzo bezpieczny dom – sześć razy próbowali się włamać i im się nie udało!” (autentyczna historia).
Jeśli przejdziecie przez te wszystkie etapy i klient złoży ofertę zakupu wówczas rozpoczyna się kolejny proces – transakcyjny, który, w zależności od formy własności, charakteru sprzedaży, sposobu finansowania może potrwać od kilku dni – do kilku miesięcy. O tym, w następnym materiale.
Autor artykułu:
Szanowni Państwo,
informujemy, że z dniem 1.09.2023 r. doszło do przekształcenia przedsiębiorcy Witolda Strzelczyka prowadzącego działalność gospodarczą pod firmą „BRACIA STRZELCZYK” WITOLD STRZELCZYK, miejsce prowadzenia działalności: ul. Marszałkowska 58 lok. 11 i 12, 00-545 Warszawa (dalej jako: „Przedsiębiorca przekształcany”) w spółkę kapitałową działającą pod firmą STRZELCZYK Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością (dalej jako „Spółka przekształcona”).
Dnia 1.09.2023 r. Spółka przekształcona została wpisana do rejestru przedsiębiorców prowadzonego przez Sąd Rejonowy dla m.st. Warszawy w Warszawie, XII Wydział Gospodarczy Krajowego Rejestru Sądowego pod nr KRS 0001055409. Spółce zostały nadane nowe numery NIP: 7011162661 i REGON: 526266110.
Wskazujemy, że zgodnie z art. 5842 § 1 ksh Spółce przekształconej przysługują wszystkie prawa i obowiązki Przedsiębiorcy przekształcanego. Tym samym Spółka przekształcona kontynuuje dotychczasową działalność prowadzoną przez Przedsiębiorcę przekształcanego. W szczególności Spółka przekształcona pozostaje stroną wszelkich umów zawartych przez Przedsiębiorcę przekształcanego.
Od 1.09.2023 r. obowiązują następujące dane Spółki przekształcanej:
STRZELCZYK Sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie
(dawniej: „BRACIA STRZELCZYK” WITOLD STRZELCZYK)
ul. Marszałkowska 58 lok. 11 i 12
00-545 Warszawa
KRS: 0001055409
NIP: 7011162661
REGON: 526266110
This will close in 0 seconds